Miasto Wrocław dokładnie policzyło, ile osób odwiedziło je w celach służbowych, z jakich krajów pochodzili goście służbowi, jak długo nocowali. Przedmiotem pomiaru była też liczba organizowanych imprez biznesowych lokowanych w dużych obiektach oraz mniejszych, czyli salach konferencyjnych w obiektach hotelowych.
Badanie prowadzone jest od czerwca 2007 i zakończy się w maju 2008. Prezentowane wyniki obejmują okres siedmiu miesięcy, a mianowicie od czerwca do grudnia.
Co zostało poddane analizie? Wszelkie imprezy organizowane w hotelach – konferencje, eventy branżowe, szkolenia firmowe, imprezy integracyjne, seminaria, sympozja, pozostałe (z pominięciem imprez okolicznościowych, towarzyskich typu: wesela, komunie, urodziny, prywatne bankiety itp.) oraz imprezy organizowane poza hotelami, czyli targi, kongresy i konferencje (w tym naukowe), szkolenia, spotkania biznesowe, sympozja podczas których spotykają się turyści biznesowi poza salami hotelowymi. Z badań wynika, iż od czerwca do grudnia 2007 w obiektach hotelowych oraz poza hotelami w różnych typach turystyki biznesowej uczestniczyło blisko 263 tys. osób. Z tego na wrocławskie hotele przypada, aż 236 tys. osób, poza hotelami ok. 27 tys.
Procentowo wyniki badań rozdzieliły się następująco: w obiektach hotelowych najczęściej organizowane były szkolenia i imprezy integracyjne – 43% oraz konferencje, poniżej 100 uczestników – 36%. W sumie te dwie kategorie imprez stanowiły, aż 79% wszystkich wydarzeń odbywających się w hotelach. Eventów branżowych zanotowano 8%. Pozostałe typy imprez definiowanych, jako turystyka biznesowa nie przekraczały 5% udziału w całości i należą do nich: konferencje duże powyżej 100 uczestników – 4%, sympozja naukowe – 3%, seminaria – 2%, inne – 4%.
Z badania wynika, że najbardziej stabilny udział procentowy w stosunku do innych imprez biznesowych w kolejnych miesiącach przypada na szkolenia firmowe i imprezy integracyjne, ponieważ to właśnie biznesmeni przyjeżdżający do Wrocławia służbowo byli zdecydowanie najliczniejszą grupą wśród hotelowych gości. Z 232 tysięcy osób, które kupiły noclegi między czerwcem a grudniem, tylko 86 tys. to zwykli turyści. Reszta, czyli 63 procent obłożenia przypada na gości nocujących służbowo.
Wrocław z pewnością zasługuje na pochwałę i może stanowić wzór dla innych miast starających się rozwinąć branżę turystyczną.
źródło: Keralla Research