Dla miłośników białego szaleństwa
Niektórzy z nas przez cały rok z utęsknieniem czekają na ferie zimowe, aby szusować po ośnieżonych stokach. Przemierzamy pół Polski, stoimy w korkach, bo kochamy ten sport i chcemy zaszczepić naszym pociechom tę miłość. Niestety wybór miejsca na tegoroczny wypoczynek w górach powinien być poprzedzony dokładną analizą warunków, jakie panują w ośrodkach narciarskich. W środku zimy śniegu mamy bowiem jak na lekarstwo. Dlatego warto wybrać miejsca, gdzie oprócz stoku narciarskiego i górki do zjeżdżania na sankach znajdziemy inne alternatywne atrakcje w razie niepogody. Jeśli ośrodek, w którym spędzamy ferie nie zapewni naszym pociechom programu animacyjnego, musimy pogłówkować sami i zorganizować plan B na brak śniegu. Warto również przyjrzeć się cenom w głównych ośrodkach narciarskich. Tam, gdzie śnieg jest niemal zawsze, ceny prywatnych kwater mogą być porównywalne z cenami w hotelu. „W ubiegłym roku szukałam miejsc w prywatnych kwaterach obok ulubionego stoku w Białce Tatrzańskiej i mocno się zdziwiłam. Okazało się, że nocleg w hotelu ze śniadaniem i obiadokolacją wcale nie jest droższy niż pokój w wielorodzinnej willi, a komfort nieporównywalny – zwraca uwagę Katarzyna Suchocka z Krakowa, mama dwójki dzieci.
Wypoczynek dla dziecka i dla rodziców a nawet dla dziadków
Coraz większą popularnością cieszą się wyjazdy do ośrodków SPA. Ferie to odpoczynek nie tylko dla dzieci, ale również dla rodziców. Nie każdy z nas jeździ na nartach, nie wszystkie dzieci muszą szusować od razu na tatrzańskich stokach. Początkującym narciarzom wystarczy ośla łączka czy niewielki stok. Najważniejsze, żeby nie było tłoku a dzieci miały gwarancję bezpieczeństwa. Ważna jest też sama zmiana klimatu, co często podkreślają lekarze wysyłający dzieci znad morza w rejony południowe i odwrotnie. Wybierając ofertę na rodzinny wypoczynek warto zwrócić uwagę nie tylko na ofertę, jaką przygotował ośrodek dla dziecka, ale także na możliwość odpoczynku dla rodziców.
W naszym pakiecie rodzinnym pomyśleliśmy zarówno o dzieciach jak i o rodzicach. Opieka animatora w ciągu dnia daje rodzicom możliwość kilkugodzinnego wypoczynku w ciszy i odosobnieniu z gwarancją, że dzieci będą się dobrze bawić. W czasie gdy dzieci będą miały zajęcia na basenie czy na górce, rodzice mogą skorzystać z zabiegów zawartych w pakiecie, ze spacerów z kijkami do nordic walking lub po prostu odpocząć w pokoju” – informuje Piotr Ledworuch- dyrektor hotelu Dosłońce Conference & SPA.
Na zimowe wakacje wybierzmy miejsce pełne uroku, czyste, przyjazne dzieciom rodzicom i dziadkom. Niektóre Hotele SPA oferują zabiegi rehabilitacyjne jak w sanatoriach. Można tu skorzystać z kąpieli siarczkowych, borowinowych, hydromasażu, masażu leczniczego. Warto też sprawdzić czy hotel SPA jest wpisany na listę ośrodków, w których organizowane są turnusy rehabilitacyjne, z możliwością uzyskania przez korzystających takiego turnusu dofinansowania z PFRON.
Na nudę nie ma czasu
Wiadomo, że największym wrogiem rodzinnego wypoczynku jest nuda. Dzieci muszą mieć, co robić. W ośrodkach, które organizują turnusy wypoczynkowe dla rodzin oferta spędzenia wolnego czasu dla dzieci w różnym wieku musi być urozmaicona. Zarówno maluchy jak i młodzież musi się wyszaleć na łonie natury, idealnie, jeśli aura będzie temu sprzyjać. Ale gdy mamy do dyspozycji basen, saunę, jacuzzi, instruktora aqua aerobiku o wiele łatwiej zorganizować ciekawe zajęcia. Dobrze przygotowany animator przygotuje zajęcia plastyczne, konkurs rysunkowy, zawody saneczkarskie. Atrakcją pobytu zimowego dla dzieci będą u nas warsztaty kulinarne zakończone uzyskaniem dyplomu, a dla młodzieży makijaż u kosmetyczki przed sobotnią dyskoteką. Mamy też zimowe kino i pokój zabaw bez ograniczeń.- zachęca Anna Ślusarczyk z Hotelu Dosłońce.
Bez względu na pogodę warto zorganizować swój wyjazd tak, aby był wypoczynkiem dla każdego członka rodziny. Do urlopu latem zostaje kilka miesięcy, dlatego warto zrelaksować się i odpocząć, aby w przez ten okres spokojnie oddawać się codziennym obowiązkom.
