Jest o co walczyć – hotele, w których będą mieszkały zagraniczne reprezentacje, mogą zarobić nawet do 2 mln złotych. Każda drużyna, która wywalczy awans do imprezy, musi znaleźć zakwaterowanie dla piłkarzy, działaczy oraz całego sztabu trenerskiego i medycznego zespołu. Zawodnicy przygotowujący się do wielkiego turnieju potrzebują przede wszystkim spokoju i wyciszenia, dlatego działacze narodowych związków piłkarskich najczęściej wynajmują cały hotel na wyłączność. Warto pamiętać, że im dłużej drużyna gra w turnieju, tym większy zarobek dla hoteli.
Hotele, które chcą gościć zagraniczne reprezentacje muszą spełniać wymogi postawione przez UEFA . Każdy obiekt powinien zawierać saunę, centrum odnowy biologicznej, gabinety masażu oraz boisko treningowe położone w niedalekiej odległości od ośrodka. Standard, jakim powinien legitymować się hotel to minimum 4 gwiazdki, ale raczej mało prawdopodobne by np. Hiszpanie, Francuzi, Anglicy czy Niemcy wybrali ośrodek o mniejszej randze niż 5 gwiazdek. Do EURO 2012 awansują raczej bogate federacje, które nie będą żałować pieniędzy na zakwaterowanie swoich zawodników i trenerów.
Właściciele hoteli zdają sobie sprawę, że najbliższe lata to okres, w którym mogą uzyskać ogromne dochody, goszcząc u siebie uczestników EURO 2012, jednak obiekty powinny także sprawnie funkcjonować po turnieju i przynosić dochody po rozgrywkach. Obok przewidywanego zysku z wizyty sportowców i kibiców, jest spora szansa na to, że do najlepszych hoteli przyjeżdżać będą w przyszłości drużyny sportowe (niekoniecznie piłkarskie) z całej Europy. Warto pamiętać, że wiele teamów wyjeżdża na zagraniczne zgrupowania, aby w spokoju i z dala od rodzimej prasy przygotowywać się do sezonu. Jeśli polskie hotele dobrze wypadną podczas EURO, z napływem klientów nie powinno być większych problemów.
Działacze zagranicznych reprezentacji w najbliższym czasie będą wizytować najlepsze hotele w Polsce – hotele czekają na to z wielką radością.
Przypomnijmy, że EURO 2012 odbędzie się w czterech polskich miastach – Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu i Warszawie, i to ośrodki położone w tych okolicach mają największe szanse na goszczenie u siebie finalistów Mistrzostw Europy.
KJ