Wiele z nich pozostaje w cieniu legend góralskich, śląskich, warszawskich, gdańskich, czy kaszubskich, bo te rejony już od dawna zachwalały wszelkie dobra płynące ze swych regionów. Ale legendy to nie wszystko, pobyt w tych urokliwych miejscach osładzał także czar regionalnej kuchni i typowych dla niej potraw.
Poznań jest miastem, które już od co najmniej 150 lat rozpowszechnia smak rogala świętomarcińskiego, który zresztą cieszy się niesłabnącą popularnością i powodzeniem nie tylko w Poznaniu, ale także od blisko pół wieku w całej Wielkopolsce. W dniu Świętego Marcina sprzedaje się go – średnio – aż 250 ton. Jest też chętnie jadany i ofiarowywany gościom niemal przez cały rok, stąd roczna produkcja tego wypieku szacowana jest na około 500 ton. W świadomości Poznaniaków i Wielkopolan rogal jest ściśle związany z obchodami dnia św. Marcina przypadającymi na 11 listopada. W dniu tym poznaniacy bawią się na koncertach organizowanych przez władze miasta, zbierają pieniądze na cele charytatywne i oczywiście objadają się rogalami. W dniu 11 listopada do Poznania przyjeżdża mnóstwo turystów z regionu, ale także z odległych miejsc kraju, ponieważ miasto już na długi czas przed obchodami prowadzi akcję reklamową.
Wielkopolska kojarzona jest także z zwiększoną konsumpcją potraw z ziemniaków, mąki i białego sera. A i przysłowiowa pyra doczekała się swojego święta w Poznaniu. Corocznie organizuje się Pyrlandie dla miasta, nie trzeba bardzo zachęcać wielkopolskich pyr do udziału w tej zabawie frekwencja zawsze jest wysoka.
Bryndza podhalańska, jako pierwszy polski produkt została wpisana do rejestru chronionych nazw pochodzenia i chronionych oznaczeń geograficznych Komisji Europejskiej.
Bez przeszkód przeszła unijną procedurę i uzyskała certyfikat „Chronionej Nazwy Pochodzenia”.
Tylko producenci wytwarzający ją zgodnie ze specyfikacją będą mogli używać nazwy „Bryndza Podhalańska”, a każda próba wykorzystania nazwy dla produktu innego, niż opisany w specyfikacji będzie ścigana przez prawo. A na podhalu mamy także rozsławione oscypki i miód leśny – produkty, które trafiają na nasze stoły przywożone przez rodzinę, przyjaciół czy nasze dzieci z koloni. Tradycyjna kuchnia góralska charakteryzuje się dobrym i niepowtarzalnym smakiem oraz rozmaitymi oryginalnymi nazwami. Kuchnia bazuje przede wszystkim na ziemniakach, oscypku, bundzu oraz na kwaszonej kapuście. Górale przyrządzają kilka rodzajów klusek z ziemniaków. Ważną tradycją utrzymaną w regionie Zakopanego było kiszenie kapusty, którą układano w beczkach, wyłożonych liśćmi i ugniatało się ją bosymi stopami. Do najpopularniejszych tradycyjnych potraw Zakopiańskich należą :bioła polewka (biała zupa na wędzonce), moskole (zastępnik chleba), kwasnica (kapuśniak), potrawy z oscypkiem (z owczym serem), herbata z wkładką (spirytusem), grule ze spyrką (ziemniaki ze skwarkami).
W Zakopanem nie brakuje ekskluzywnych hoteli posiadających pełne wyposażenie konferencyjne oraz urokliwych pensjonatów z widokiem na Tatry i doskonałym zapleczem kuchennym. Zakopane to miasto, które wie jak korzystać ze swojego położenia, bogatej tradycji i regionalnej kultury. Goście przyjeżdżają tu nie tylko z całej Polski, ale także i z całego świata. Nasza zimowa stolica jest naszą krajową chlubą.
Bez nich Kraków nie byłby w pełni Krakowem. Rodowity Krakus nie wyobraża sobie miasta bez możliwości ich spałaszowania w dowolnej chwili, a i turyści nad wyraz chętnie sięgają po ten tradycyjny specjał. O czym mowa oczywiście o obwarzankach. Wiadomo, że Kraków to nadzwyczaj piękne miasto o bogatej historii i że mnóstwo tu zabytków, pomników, urokliwych uliczek i przepięknych kamienic. Nie zapominajmy jednak o tym, że podczas zwiedzania miasta, trzeba także dobrze wypocząć w wygodnym pokoju hotelowym oraz posilić się najlepiej miejscowymi przysmakami. Pamiętajmy, że w Krakowie można zajadać się nie tylko kiełbasą Krakowską, ale także regionalnymi wyrobami z sera, żurkiem staropolskim oraz miodem lipowym.
Inne regiony kraju także można zachwalać biorąc pod uwagę regionalne jadło, bo przecież Toruń nieodzownie kojarzy się z piernikami, Olsztyn i okolice z połowem karpia i innych ryb słodkowodnych, pomorze kojarzone jest ze śledziami zapiekanymi z cebulką a kaszubskie potrawy to przede wszystkim gołąbki z kaszą gryczaną. Jak widać oferta naszych regionów jest bardzo bogata i smakowita. Dzięki temu te piękne miejsca naszego kraju mogą jeszcze bardziej zyskać na atrakcyjności. Dobra reklama regionalnych potraw zapewni zwiększone zainteresowanie ośrodkami agroturystycznymi, w których to ze szczególnym naciskiem stawia się na rodzime potrawy. Zyskać może także budżet poszczególnych miast, które idąc za przykładem Poznania wypromują swój region w skali całego kraju zapraszając choćby na jednodniowe spotkania z rodzimą tradycją regionu i regionalną kuchnią.
Warto rozsmakować się w tradycyjnych potrawach pochodzących z odległych zakątków naszego kraju.
M-S-M